Żylaki na nogach to problem, z którym zmagają się zarówno kobiety jak i mężczyźni. Ich powstawanie ma zazwyczaj podłoże genetyczne, spowodowane jest nadmiernym obciążeniem kończyn dolnych lub zupełnie odwrotnie - całkowitym brakiem aktywności fizycznej i złym odżywianiem. Ich pojawienie się na nogach wywołuje ból a także niejednokrotnie jest powodem kompleksów. Jak z nimi walczyć i jakie są skuteczne metody leczenia żylaków? Oto krótki poradnik, który rozwieje wątpliwości.
Pierwsze symptomy zwiastujące pojawienie się żylaków na kończynach dolnych można zauważyć stosunkowo wcześnie, są one widoczne już po 30 roku życia a nawet wcześniej. Pierwszym ich symptomem jest pojawienie się pajączków, czyli popękanych naczynek na nogach. Ważne, aby już na tym etapie zapobiec dalszemu rozwojowi choroby i obrać odpowiednią drogę by do minimum zniwelować możliwość pojawienia się żylaków.
Brak aktywności fizycznej, osłabione i nie umięśnione nogi, uszkodzone zastawki (spowodowane nieodpowiednim stylem życia lub uwarunkowane genetycznie) sprawia, że krew zaczyna się cofać. Wskutek tego, zwiększa się ciśnienie krwi, które ze zdwojoną siłą zaczyna rozpierać ściany żył w nogach. Żyły puchną i rozszerzają się, co można zauważyć gołym okiem, w takim miejscu widoczne jest zgrubienie a po dotknięciu odczuwamy ból i dyskomfort. W miarę upływu czasu i braku reakcji, skóra w tym miejscu staje się cienka i błyszcząca, uwidacznia się niebieski i czerwony kolor żył. Nogi stają się opuchnięte a każda aktywność wywołuje ból.
Nie możemy zapomnieć, że żyły usytuowane w nogach to nie tylko te, które jesteśmy w stanie dostrzec gołym okiem. Pogłębiając wiedzę na ten temat, dowiemy się, że rozróżniamy żyły usytuowane pod wierzchnią warstwą skóry i te znajdujące się znacznie głębiej, można śmiało dojść do wniosku, że skoro stan wierzchniej warstwy na gołe oko jest poważny, to gdzieś w głębi również istnieje problem. W praktyce wygląda to tak: słabe zastawki w żyłach głęboko ulokowanych nie są w stanie zapewnić odpowiedniego przepływu krwi, wskutek tego, krew cofa się do wierzchnich warstw, rozpierając je do wewnątrz.
Ciekawostka: Gdybyśmy chcieli połączyć wszystkie naczynia krwionośne, znajdujące się w kończynach dolnych, utworzylibyśmy rurkę o długości ok. 100 km.
Pierwszym symptomem tego, iż w przyszłości możesz mieć problem z żylakami są pajączki. Jeżeli zauważyłeś u siebie popękane naczynka, jak najszybciej zgłoś się do specjalisty, pozwoli to już na początkowym etapie powstawania choroby odpowiednio ją zdiagnozować i obrać drogę leczenia. Zwróć uwagę na stan swoich nóg, jeśli często odczuwasz zmęczenie w kończynach dolnych, uskarżasz się na ciężkie nogi, często odczuwasz ból, nawet podczas snu, nie bagatelizuj tego. Choroba rozpoczyna się niewinnie i w pewnym momencie zaczyna dużo szybciej się rozwijać. Specjaliści nazywają ten etap chromaniem żylnym, może trwać on przez wiele lat. W miarę upływu czasu, na nogach pojawia się coraz więcej pajączków, są one bardziej widoczne, stają się wypukłe i zmieniają kolor z lekko niebieskiego na intensywny o zabarwieniu czerwonym. Na nogach pojawiają się lekkie, miękkie uwypuklenia, które bardziej widoczne są podczas wysiłku fizycznego. W efekcie dochodzi do tak zwanych zaburzeń tkankowych. Nad kostkami tworzą się zmiany troficzne t, skóra twardnieje. Powstają owrzodzenia podudzi. Nieleczone, mogą być powodem zakażeń całego organizmu.
Podstawowym powodem pojawienia się żylaków jest genetyka. Jak się okazuje dużo częściej dziedziczymy po dziadkach niż rodzicach. Jeżeli twoja babcia lub dziadek a nawet pradziadkowie, uskarżali się na problem z żylakami to zdecydowanie powinieneś skontrolować swoje nogi. Poza tym:
Jeżeli zaczynasz martwić się, że w przyszłości możesz zacząć chorować, lub jeżeli zauważyłeś pierwsze symptomy żylaków powinieneś szybko udać się do specjalisty. Tylko dobry lekarz naczyniowiec jest w stanie dobrać odpowiednią metodę leczenia i zapobiec rozwojowi żylaków. Oprócz tego zadbaj o następujące kwestie:
Domowe sposoby na uniknięcie żylaków mogą jednak nie wystarczyć. Zdecydowanie pierwszym krokiem jaki powinniśmy podjąć jest wizyta u profesjonalisty, który pomoże nam wybrać odpowiednią drogę ku złagodzeniu objawów i pozbyciu się choroby. Doświadczony lekarz naczyniowiec dokładnie sprawdzi w jakim stanie są Twoje nogi, zrobi wszelkie potrzebne badania i zadba o bezpieczne metody leczenia, zrobi również testy mające na celu sprawdzenie stanu żył.
Mało inwazyjna metoda leczenia żylaków kończyn dolnych - żył dużych i małych dopiszczelowych, połączeń żylnych i żył uszkodzonych. Zabieg polega na wprowadzenie szybko obracającego się przewodu o wygiętej końcówce, przewód krąży po wewnętrznej ścianie żyły doprowadzając do jej zwężania. Podczas przeprowadzanego zabiegu, wstrzykiwany zostaje roztwór używany w skleroterapii. Przewód z szybko obracającą się końcówką doprowadza do uaktywnienia się roztworu a take do równomiernego rozprowadzenia i kontaktu w wewnętrzną ścianą żyły. Efektem zabiegu jest sklerotyzacja czyli zamknięcie żyły na całej jej długości.
Nowoczesna, małoinwazyjna metoda leczenia żylaków. Zabieg polega na wykonaniu minimalnego nacięcia o średnicy 2-3 mm. Specjaliści kontrolując cały zabieg za pomocą USG, wprowadzają do chorej żyły cewnik, którego końcówka dociera do ok. 2 cm poniżej miejsca, gdzie żyła odpiszczelowa łączy się z udową. W następnej kolejności podawane jest pacjentowi znieczulenie miejscowe. - tumenescentne, chorą żyłę ostrzykuje się roztworem soli fizjologicznej z lignocainą.
Wprowadzony do żyły cewnik podłączony jest do generatora prądu częstotliwości radiowej. Przepływ podgrzewa ścianę żyły, w skutek czego kurczy się i trwale zamyka. Po zakończeniu zabiegu zakładany jest opatrunek uciskowy.
W pełni bezpieczny i mało inwazyjny zabieg sklejania żylaków. Polega na zasklepianiu chorych żył klejem, wprowadzanym wewnątrznaczyniowo. Lekarz specjalista wykonuje nakłucie, przez które do chorej żyły wprowadzany jest cewnik, którym dostarczany zostaje klej. Cały proces odbywa się stopniowo, a każdy kolejny etap zabiegu odbywa się pod czujną kontrolą USG. Klejenie żył metodą Venaseal trwa zazwyczaj od 30-40 min, ten rodzaj zabiegu nie wymaga znieczulenia i można go wykonywać w warunkach ambulatoryjnych.
Skleroterapia to nieoperacyjna metoda usuwania żylaków. Polega na podawaniu do światła naczynia, środka, który wywołuje miejscowe zapalenie. Takie działanie doprowadza do zwłóknienia żyły a w konsekwencji do zanikania. Środek obliterujący zostaje wprowadzony za pomocą cienkich igieł a wkłucia są praktycznie bezbolesne. W przypadku małych żył, zabieg ten trwa zaledwie chwilę a efekty jego wykonania zauważalne są niemal od razu, w przypadku dużych żył, na efekt trzeba będzie poczekać kilka tygodni. Usuwanie żylaków tą metodą powinno być poprzedzone konsultacją chirurgiczną i dokładnym badaniem USG.
Żylaki kończyn dolnych to obecnie dość popularny problem, wynikający z uwarunkowań genetycznych, nieodpowiedniego trybu życia, małej aktywności fizycznej lub nadmiernego przeciążenia nóg. Ważne, aby jak najwcześniej zauważyć pojawiający się problem, skonsultować go ze specjalistą i dobrać odpowiednią metodę leczenia.